No po prostu nie mogę przestać! DYS YS HIPNOTAJZING!!!
Snape, Snape, Severus Snape!
I jeszcze ten goły Dumbledore! xD Koniecznie obejrzyjcie! :) Na fb gadam z koleżankami o kartce, która uratowała mi życie! :) NIE WNIKAĆ! Jutro z Nadiją (:P) idę na rolki, na których nie umiem jeździć, więc nie obędzie się bez obitego tyłka ;C No ale o czym innym, bo pewnie nie interesuje was moje życie osobiste ;) Wspomniana Nadija (Nadia) ma w czwartek urodziny, więc daję jej jakiś prezent. Jaki?
Oczywiście musi być handmejdowy! A będą to kolczyki-lizaki! :D Nie wiem, czy to w ogóle założy? xD
Ostatnio zrobiłam po raz pierwszy 4 pary lizaczkowych kolczyków! 2 pary, z duuużymi lizakami i 2 z mniejszymi. No to przejdźmy do zdjęć:
Tych są 2 pary. Zastanawiam się, czy nie dodać do jednej pary takich łączników, kokardek? |
Do zrobienia powyższych kolczyków, użyłam modeliny fluorescencyjnej, zakupionej w empiku.
W wakację mam zamiar zrobić zakupy w jakimś sklepie z półfabrykatami.. Zastanawiam się nad Sklepikiem dla was, a Światem Koralików. Jeżeli robiłyście już zakupy w tych sklepach, chętnie wysłucham waszej opinii, ale weźmy pod uwagę, że chcę kupić: modelinę, małe sztućce, szklane buteleczki.
Jeżeli możecie mi jakoś doradzić, to bardzo proszę! Najbardziej zależy mi na modelinie, to właśnie jej najwięcej bym zamówiła.
Mam kilka pomysłów na posty, a że teraz w czasie weekendu majowego będzie sporo czasu, mogę coś dla was wymyśleć:
-jakiś tutorial (jaki?)
-prace z modeliny
-recenzja modeliny (na razie używałam: szkolnej, Astry, BimBay, takiej neonowej z marketu-trochę lepszej od szkolnej, ale podobnej)
-moja pracownia/miejsce, gdzie trzymam moje rzeczy do handmejdu
-ocena różnych klei do biżuterii
-moja playlista
Możecie wybierać ;) I jeszcze jedno! Chciałam się wam pochwalić, że rozpoczęłam walkę z A6W, czyli Aerobicznej Szóstce Weidera. Jeśli chcecie, mogę zrobić też post z informacjami o tych i innych ćwiczeniach, a także o zaleceniach dotyczących diet. Jak na razie dzisiaj mija tydzień (zaczęłam w zeszły wtorek). Efektów ogromnych nie widać, ale czuję, że na wu-efie o wiele łatwiej mi się biega, a mój brzuch jest twardszy i widać już jakąś tam figurę klepsydry (hahahahaha, piszę i śmieję się do komputera xD). A tak na serio, to jestem gruba i raczej nic mi nie pomoże :D